W wczorajszej analizie idealnie wyznaczyłem miejsce skąd zobaczyliśmy spadki, mówiłem też że cena ma wsparcie na poziomie 52000 $ gdzie właśnie mamy odreagowanie.
Wybicie tego wsparcia, tak jak mówiłem i pisałem w poprzedniej analizie = spadek do 49000-45000 $ Aby myśleć o kolejnych wzrostach cena musi wrócić powyżej 56500 $