mPay były oczekiwania i wielka konsolidacja od lutego. Niestety decyzja KNF zrobiła z polskiego Robin Hooda Janosika. Po decyzji mieliśmy spektakularny spadek z luką wielkości stodoły. Co będzie dalej ze spółka może wypowiedzą się spece od fundamentów. Technicznie wielu liczyło na efektowne odbicie i jak widać mocno się przeliczyło przynajmniej na dzisiaj. Spółka musi pokazać plan B i takie są chyba oczekiwania. Przy okazji mieliśmy efektowne zamknięcie starej luki. Jednak to bardziej przypadek. Biorąc pod uwagę znikomą płynność dotychczas kupowanie akcji nawet po tak spektakularnej przecenie jest obarczone wielkim ryzykiem. Swoją drogą to pomysł był naprawdę ciekawy tylko czy realny?
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik