Kurs PKN Orlen znalazł się w dość ważnym, wręcz kluczowym miejscu i momencie. Rynek próbuje bowiem wrócić do długotrwałej konsolidacji, która kształtowała się między listopadem a marcem.
Gdyby mu się to udało, notowania miałyby szansę podchodzić pod okolice 64,80-65,40 (gdzie jest zlokalizowany pierwszy z istotnych oporów na drodze na północ), a nawet do 67,50-68,40 (gdzie mamy do czynienia z drugą z istotnych barier podażowych położonych na tej potencjalnej ścieżce Byków).
Powrót kursu na dłużej poniżej oporu (a w tej chwili w zasadzie już wsparcia) 61,40-62,20 będzie natomiast oznaczał próbę schodzenia kursu niżej, zapewne w stronę ostatnich dołków (a nawet niżej), czego pierwszym potwierdzeniem byłoby wybicie w dół okolicy 60,00, gdzie znajduje się małe OB i wsparcie lokalne.
Warto dodać, że dodatkowym problemem dla byków jest aktualnie zniesienie Fibo 61,8%, położone w rejonie górnej bandy atakowanego obecnie oporu (a w tej chwili w zasadzie już wsparcia) 61,40-62,20, oraz potencjalny układ XABCD, pro spadkowy, typu Gartley, z punktem zwrotnym D w rejonie 64,80, czyli tam, gdzie znajduje się dolna banda wspomnianego na początku analizy oporu 64,80-65,40.