WIG20 – pewnie niewiele osób sobie zdaje sprawę, ale już kwietniu nasz WIG20 będzie obchodzić 30-lecie. Dokładnie 16.04.1994 roku na GPW (3 lata po uruchomieniu pierwszych notowań) zawitał w nasze skromne progi WIG20. Pierwsze spółki, które wchodziły w skład indeksu to:
ING Bank Śląski,
Elektrim,
WBK,
Wedel,
BRE Bank,
Żywiec,
Polifarb Cieszyn,
Millennium (BIG),
Vistula,
Mostostal Export,
Universal,
Okocim,
Exbud,
Próchnik,
Wólczanka,
Kable,
Swarzędz,
Irena,
Sokołów,
Krosno.
Dzisiaj ten skład różni się znacząco jednak co ważne i warte odnotowania to zarówno dzisiaj jak wtedy istotnymi składnikami były banki. Patrząc na wykres inwestor o byczym nastawieniu powie, że mamy trend wzrostowy. Wykres 1. Interwał miesięczny
Jednak jeśli spojrzymy na wykres od 2009 roku to widać wyraźną konsolidację. Wykres 2. Interwał miesięczny
Dodatkowo od góry mamy linię trendu, która powstrzymuje praktycznie każdy większy ruch w górę. Wykres 3. Interwał miesięczny
W efekcie przy każdym teście górnej krawędzi dochodzi do spadku i kurs zalicza kolejny dołek. Największy dołek w tym trendzie mieliśmy w marcu 2020 roku przy covidowym dołku kiedy to wielu inwestorów złapało wiatr w żagle korzystając z okazji tanich spółek. Pewnym plusem jest to, że indeks wybił ten trend w lutym 2024 i teraz (co naturalne) jest w trakcie testowania tego wybicia. Wykres 4. Interwał dzienny
Jeśli na wykres nałożymy zniesienia Fibonacciego w ruchu wzrostowym od 2160 pkt do maksimum 2495pkt to dzisiaj mamy zatrzymanie indeksu na 61,8% zniesienia Fibonacciego. Wykres 5. Interwał dzienny
Natomiast 50% zniesienia Fibonacciego wypada przy poziomie 2328 pkt. który zapewne będzie testowany. I nie jest to też jakaś głęboka korekta, ale jeśli rynek ma dalej rosnąć to ten poziom musi się wybronić. Dość niebezpieczny scenariusz dla niedźwiedzi by się rozegrał gdyby indeks dotarł do 2289 pkt. wówczas mogłoby się bowiem okazać, że wygrzany rynek bęzie rozgrywany pod spadki z scenariuszem RGR. To by jednak oznaczało niższy już dołek od poprzedniego (2162pkt) i w efekcie kontynuacji trendu spadkowego. Wykres 6. Interwał dzienny
Scenariusz RGR zostawiam jednak jako alternatywę dla niedźwiedzi, którzy lubią takie rozegrania. Dla mnie indeks ma szanse iść dalej w górę po odbiciu z poziomu 2328 lub 2289 pkt. Liczę na to, że bazując na trendzie indeks ostatecznie ruszy w kierunku 2700 pkt gdzie mamy 50% rozszerzenia Fibonacciego bazującego na trendzie fali wzrostowej jaka rozpoczęła się w październiku 2023. Wykres 7. Interwał dzienny
Póki co oscylatory jednak nie zachęcają do przychylnego patrzenia na indeks tym bardziej, że na MACD mamy sygnał sprzedaży co może znacząco wzmocnić korektę. Wykres 8. Interwał dzienny
To co z pewnością działa na niekorzyść indeksu to banki i niepewność co do obniżki stóp procentowych. Jeśli okaże się, że już w marcu stopy będą obniżone (inflacja znacząco spadła) to banki mogą pociągnąć indeks w dół. Jeśli jednak stopy zostaną utrzymany przez kolejny miesiąc to może się okazać, że banki będą miały jeden z najlepszych kwartałów w historii i w efekcie mocno pociągną nie tylko WIG20 ale też całą giełdę. Do indeksu ma też wejść w marcu Budimex, co patrząc pod kątem tego, że w ramach KPO wiele inwestycji w infrastrukturę może ruszyć dość mocno to i ta spółka trochę wzmocni indeks. Z pewnością ciążyć będą jednak CPS czy PEPCO, które nie zachowują się najlepiej w całym indeksie. Jeśli jednak wrócą do wzrostów to i te spółki dołożą swoją cegiełkę do wzrostu indeksu. Wsparcie: 2328/2289/2236pkt Opór: 2400/2460/2500 pkt Wkrótce jak wspomniałem będziemy obchodzić 30-lecie indeksu i oby inwestorzy mieli co świętować.