Niemcy w recesji, euro zniżkuje

Euro słabło w czwartek, gdyż potwierdzono, że największa gospodarka Europy, Niemcy, znalazła się w recesji. Dolar natomiast osiągnął dwumiesięczny szczyt, korzystając na awersji do ryzyka w miarę narastania obaw przed niewypłacalnością USA.

Obawy te pogłębiła agencja ratingowa Fitch, która umieściła ratingi Stanów Zjednoczonych na poziomie "AAA" na liście obserwacyjnej z możliwością obniżki, jeśli ustawodawcy nie zgodzą się na podniesienie limitu zadłużenia.

Dolar paradoksalnie skorzystał na awersji do ryzyka.

Na zakończenie wolno postępujących negocjacji w sprawie pułapu zadłużenia przed 1 czerwca pozostał tylko tydzień.

Jeśli nie zostaną one zakończone porozumieniem to według ostrzeżeń Ministerstwa Skarbu USA nie będą w stanie opłacić wszystkich swoich rachunków.

"W tym tygodniu nie podejmowano ryzyka, co przyniosło korzyści dolarowi" – powiedział Stefan Mellin, starszy analityk w Danske Banku.

Nasilające się oznaki pogorszenia sytuacji gospodarczej w Europie spowodowały, że euro znalazło się na wielomiesięcznych minimach w stosunku do dolara.

Czwartkowe dane pokazały, że gospodarka Niemiec skurczyła się w pierwszym kwartale, a tym samym znalazła się w recesji po spadku także w czwartym kwartale 2022 roku.

"W tym tygodniu widzieliśmy rozbieżne dane makro i chociaż Niemcy to nie cała strefa euro, to dynamika gospodarki jest zaskakująco słaba" – powiedział Mellin z Danske Banku, wskazując również na odczyty indeksów Ifo i PMI z tego tygodnia.

Indeks dolara amerykańskiego DXY, który mierzy jego siłę w porównaniu z sześcioma głównymi walutami, rósł o 0,3% do 104,16, najwyższego poziomu od 17 marca.

Euro EURUSD spadało o około 0,2% do dwumiesięcznego minimum na poziomie 1,0715 dolara.

Funt szterling GBPUSD spadał o 0,1%, po osiągnięciu wcześniej najsłabszego od 3 kwietnia poziomu 1,2332 dolara.

Wobec jena USDJPY dolar osiągnął najwyższy od 30 listopada poziom 139,705, ale ostatnio spadał o 0,1% do 139,345 jena.

Amerykańską walutę wspierało również schłodzenie oczekiwań na obniżki stóp procentowych Fed w tym roku, przy czym gospodarka do tej pory okazała się odporna na skutki agresywnej kampanii zacieśniania polityki pieniężnej.

Dealerzy na rynku pieniężnym w USA obniżyli oczekiwania na obniżki stóp w tym roku do zaledwie ćwierć punktu w grudniu z nawet 75 punktów bazowych wcześniej.

Zwiększyli również oczekiwania na kolejną podwyżkę stóp o ćwierć punktu w czerwcu z powrotem do około 1 do 3 po tym, jak kilku przedstawicieli Fed przyjęło ostatnio jastrzębie nastawienie, a inflacja wciąż jest około dwukrotnie wyższa niż cel Fed na poziomie 2%.

"Rynek bardzo agresywnie wyceniał obniżki stóp procentowych ze strony Fed w tym roku. Zmieniło się to w ciągu ostatnich dwóch tygodni, co sprzyja dolarowi" – powiedział Mellin z Danske Banku.

Chiński juan USDCNH ponownie osiągnął sześciomiesięczne minimum, spadając do 7,0903 za dolara na rynku zagranicznym.

Z gospodarki Chin napłynęła seria rozczarowujących wskaźników ekonomicznych, z których wszystkie wskazują na słaby popyt konsumentów i sugerują, że ożywienie po pandemii już dobiegło końca.

"Ludowy Bank Chin nie wykazywał chęci obrony (juana)" – napisał w raporcie Ken Cheung, główny strateg walutowy na Azję w Mizuho Banku.

Cheung spodziewa się, że juan pozostanie pod presją, dopóki dane z krajowej gospodarki nie poprawią się lub póki Bank Chin nie podejmie działań w celu ustabilizowania rynku walutowego.

Dolar australijski AUDUSD także odczuwa wpływ słabości gospodarczej Chin z powodu bliskich powiązań handlowych obu krajów. W efekcie spadł do 6,5-miesięcznego minimum na poziomie 0,6523 dolara.

Dolar nowozelandzki NZDUSD pozostawał pod presją po gołębich sygnałach z Banku Rezerw Nowej Zelandii, które wywołały w środę spadek waluty o 2,2%.

Jego kurs spadł w czwartek o kolejne 0,4% i osiągnął najniższy od połowy listopada poziom 0,6077 dolara USA.