Podzieliłem wykres BTC na okresy około 65 dni. Liczba 65 (TV liczy od 0 wiec w TV to 64) jest jedną z liczb Hosody. Teoria czasu Hosody zakłada cykliczność zmian i przyjmuje +/-2 dni błędu w szacowaniu czasu, dla danego okresu
Można powiedzieć naciągane, zrobione pod wykres, ale... właśnie:
1. W wyznaczonych początkach i końcach okresów, BTC robił znaczącą zmianę. Nie musiała to być największa zmiana, ale po niej dochodziło do zmiany trendu (choćby chwilowej)
2. Interesujące jest to, że te zmiany zachodzą co 65 +/-2 dni. Z moich obserwacji wynika, że podstawowe liczby Hosody 9, 17, 26 pozwalają na 1D całkiem dokładnie zrobić prognozę zajścia zmiany, oczywiście to zależy od analityka, bo błąd łatwo popełnić. BTC często robi zmiany co 13 dni, ta liczba to połowa głównego cyklu 26. Warto poobserwować wykres i odległości między HH LL HL LH. Okresy 65 dniowe znalazłem na wykresie, a później dopiero zauważyłem, że trwają tyle co jedna liczb Hosody - 65. Jak widać na wykresie trwają +/-2 dni. Nie starałem się naciągać okresów pod liczbę, tak wyszło.
3. Szczególnie ładnie i ciekawie wygląda symetria w całym cyklu. Zakładając prawdziwość tezy o 65 dniowych okresach i zmianie, która może zajść około 29 stycznia stając się zamknięciem cyklu, to symetria wypada dokładnie 20 lipca, kiedy to byliśmy bardzo blisko minimum cyklu, ten typ wykresu chyba ignoruje knoty....bo minimum było w czerwcu zakładając pomiar od 8 stycznia, ale tu wypada 20 lipca... Interesujące i piękne.
4. BTC jest w konsolidacji, więc można przyjąć, że to co robi jest powtarzalne, w jakimś stopniu. Bo konsolidacja to góra/dół/góra/dół.
5. Druga część cyklu zaczynająca się od 20 lipca, zaprowadziła nas do ATH o 4k wyźszego od poprzedniego.
Pytanie: czy jeśli konsolidacja będzie trwała to spadniemy o 4k$ wyżej od poprzedniego minimum? Czy jeśli konsolidacja będzie trwała to urośniemy 4k powyżej maximum? To oczywiście jeśli konsolidacja będzie trwała, bo może być trend spadkowy, a wtedy lecimy w dowolne miejsce na dole, lub trend wzrostowy a wtedy zasięg 120k$ nie jest niczym szczególnym. Gdyby BTC miał powtórzyć prawdziwe wzrosty, to aż się ciepło robi... Podobnie ze spadkami ;)
Tu nie ma żadnej magii. Jest prognoza, że na koniec stycznia możemy mieć zmianę cyklu BTC (zakładając okresy 65 dni). Nie wiem co się wydarzy i jakie będzie miało znaczenie, to będzie widać zapewne niedługo przed 29 stycznia, ale wtedy to już wszyscy będą wiedzieć, a może w międzyczasie jakieś wydarzania się pojawią i będzie nawet uzasadnienie :-). Na teraz wykres podpowiada pewien scenariusz. Jeśli miałby się zadziać to warto być przygotowanym. O ile wzrosty jakoś specjalnie nie bolą, chyba, że ktoś shortuje, o tyle spadki już tak. Skłaniam się ku kontynuacji konsolidacji przez cały następny rok. Wzrostów spodziewam się w 2023, bardzo bym chciał być mile zaskoczony, chociaż przygotowuję się zarówno do spadków jak i wzrostów.
Jeśli założenia jakie wymieniłem powyżej są prawdziwe, to 29 stycznia (+/- 2 dni) będziemy mieli świecę przejścia. Mamy miesiąc na obserwację. Na rynku nie jest istotna cena, tylko czas. Jeśli można zrobić prognozę czasową, to można uniknąć strat a być może zwiększyć zyski.