Oczywiście z tym okiem saurona to żart, chociaż widać jak kurs z tego poziomu cenowego ładnie "wybił" - głupio napisane, "wybić" - to on dopiero "wybije" ! ;) Skąd taka pewność? A no bo ajnsztajn przecież mądruśki był, a głupio by było spaść na glebę :). Waham się jednak trochę, i nie napiszę, że na pewno teraz to się stanie, chociaż widać, że kurs już chyba raczej nie spadnie na ten niski poziom w rejony 600-800 sato - gdyby jednak tak było, to brałbym jak... szalony. Dwa razy już udało mi się wstrzelić na 100%, za pierwszym razem to więcej ;D, ale za trzecim razem już nie! I zmuszony byłem skapitulować i zejść z tego alta przy stracie, na szczęście mało dotkliwej. Swoją drogą śmieszna historia: na listopadowe szaleństwo wybrałem się do vivusa, chyba nie małe zaskoczenie przeżyli kiedy mieli hajs po tygodniu, a ja za pozostałą gotówkę żyłem jak pączek w maśle do końca miesiąca. I tu przy okazji przestroga: NIGDY NIE BIERZ POŻYCZEK i NIGDY NIE TRAĆ PIENIĘDZY NA GŁUPOTY !!! Ja tak zrobiłem i żałuję... co z tego, że obyło się bez problemów skoro i tak zarobione pieniądze przepieprzyłem! Zamiast rozsądnie zainwestować i mnożyć kapitał, wtedy byłem gówniarzem (w sumie dalej jestem...), ale później przyszedłem na ten wspaniały portal i nie było kolorowo, mimo wszystko dużo się tutaj nauczyłem i dużo jest jeszcze do nauki!!! Dzięki tradingview ;) Prawdopodobnie jedyny portal, który studzi emocje lepiej niż psychotropy ;*